Zakup pianki triathlonowej - porady

Mamy połowę lutego, większość osób powoli zaczyna myśleć o zbliżającym się sezonie triathlonowym. Wraz z nim zaczynają się poszukiwania odpowiedniego sprzętu, w tym pianek triathlonowych. Poszukiwanie nie jest łatwe. Po pierwsze ze względu na ceny sprzętu, nie rzadko sięgające kilku tysięcy złotych, po drugie szeroki wybór i duża gama producentów oraz modeli potrafią mocno namieszać w głowie. Czym w takim razie kierować się w czasie wyboru odpowiedniej pianki triathlonowej? 

1. Jednym z podstawowych czynników jest budżet. Nie ma się co oszukiwać, zakup pianki to często spory wydatek. Na szczęście jest wiele sposobów na zmniejszenie kwoty wydatku o kilka czy kilkanaście procent. Jednym z nich są posezonowe wyprzedaże sprzętu, innym zakup pianki używanej. Można również skorzystać z rabatów, kuponów rabatowych i czasowych promocji w sklepie 365sportu.pl. Płatności możliwe są również w ratach oraz za pomocą karty kredytowej. Dużym plusem jest fakt dość łatwej sprzedaży pianki używanej, ze względu na małą podaż tego typu towarów. Zadbana pianka nie traci znacząco na wartości i z pewnością szybko znajdzie nowego nabywcę. 

2. Wybór odpowiedniej marki. Producentów pianek triathlonowych, które można kupić w Polsce jest kilkunastu. Do tego dochodzą firmy dostępne w zagranicznych sklepach, których w naszym kraju póki co nie ma w dystrybucji. W jaki sposób wybrać odpowiedniego producenta? Przede wszystkim należy patrzeć na wiodące marki, które obecne są na rynku od wielu lat. Są to m.in dostępne również w 365sportu.pl Zoot, Orca czy BlueSeventy a także Sailfish, TYR i wiele innych. Zakup takiego sprzętu będzie objęty gwarancją, ale także pewnością co do jakości i trwałości pianki. Wiele osób jako pierwszą piankę wybiera produkty mniej znanych producentów, którzy nie specjalizują się w danym segmencie rynku. Często jest to wybór zły, kierowany niską ceną, ale owocujący słabą jakością towaru. Przychodząc na testy pianek i pływając w jednym z modeli np. Zoot'a często słyszy się "niebo a ziemia". Dlatego warto czasem dołożyć 200-300 zł i wybrać produkt o klasę wyższy. Pamiętać należy także, że na taki model łatwiej będzie odszukać ewentualnego kupca decydując się sprzedać swoją piankę. Przy zakupie w sklepie zlokalizowanym poza granicami kraju warto dopytać się o gwarancję. Wysyłki pogwarancyjne mogą trwać bardzo długo i kosztować krocie.

3. Odpowiedni rozmiar. Najlepszym sposobem doboru rozmiaru są testy pianek. Jednak nie zawsze mamy możliwość przetestowania takiego sprzętu. Wtedy należy kierować się tabelką rozmiarów. W 90% przypadków dobrany w ten sposób rozmiar będzie odpowiedni, warto też zasięgnąć rady sprzedawcy podając swoje wymiary. Szczególne są sytuacje, w których mamy nieregularne wymiary. Trudno wtedy dobrać odpowiedni rozmiar na podstawie tabelki, dlatego niezbędny jest kontakt ze sprzedawcą, który z pewnością dobierze dla nas odpowiedni rozmiar. Pamiętać należy także, że nowa pianka potrafi się rozciągnąć i zwiększyć o mniej więcej 10%, więc początkowe uczucie ucisku zostanie zniwelowane na skutek rozciągnięcia.

4. Wybrać piankę za 900 zł czy może za 2500 zł? Kolejny dylemat przy zakupie, czy wybrać od razu model z najwyższej półki cenowej czy może zacząć od tych z niższej. Skąd te różnice w cenie? Podstawową różnicą jest elastyczność materiału oraz jego dobór. Pianki z najwyższej półki są niezwykle miękkie i elastyczne w obręczy barkowej, przez co pływa się w nich bez uczucia skrępowanych ruchów. Niektóre posiadają również pęcherzyki powietrza dające dodatkową wyporność. Natomiast tańsze modele uszyte są z mniej elastycznego neoprenu oraz są grubsze w obręczy barkowej. Może to w niektórych przypadkach powodować nieznaczne uczucie krępacji ruchów. Jednakże dla przeciętnego triathlonisty, który nie ściga się o miejsce na podium, a zarazem nie jest dobrym pływakiem, nawet tańsze modele pianek będą odpowiednie i spełnią swoją rolę.

5. Czy w ogóle potrzebuje pianki triathlonowej? W większości przypadków odpowiedź brzmi "tak". Zalety pianek są oczywiste. Po pierwsze pływamy w nich szybciej dzięki wyporności neoprenu. Po drugie mamy lepszą pozycję w wodzie i podniesione nogi, przez co mniej się męczymy i osiągamy lepsze rezultaty. Po trzecie w przypadku chłodnej wody mamy zapewniony komfort cieplny. Po czwarte są zawody na których pianki ze względu na niską temperaturę wody są obowiązkowe. I nawet jeśli nie chcemy kupować pianki, zawsze możemy ją wypożyczyć, na przykład tutaj http://365sportu.pl/wypozyczalnia-triathlon